Autor |
Wiadomość |
Tom |
Wysłany: Śro 20:34, 06 Lut 2008 Temat postu: |
|
Fajnie by było usłyszeć doping wzmocniony ekipą z Ozimka.
Może się uda... |
|
|
Peter Basket |
Wysłany: Śro 18:52, 06 Lut 2008 Temat postu: |
|
Raczej nie przywiozą, bo ich II liga gra u siebie też w sobotę o 17.30.
Podobno kibice z Ozimka wybierają sie na mecz w Dobrodzieniu, bo u nas ligowa pustynia... |
|
|
Peter Basket |
Wysłany: Pon 23:17, 04 Lut 2008 Temat postu: |
|
Co nie zmienia faktu, że dla sportowego spokoju ostatni mecz powinniście wygrać. Chyba że Wam Rogacewicza i innych z 2 ligi przywiozą. |
|
|
Peter Basket |
Wysłany: Pon 23:14, 04 Lut 2008 Temat postu: |
|
Marek bez paniki, z każdej z 3 grup II ligi po play offach awansują tylko ich zwycięzcy, czyli z każdej grupy po 1 zespole. Nawet jeśli Pogoni udałoby się ostatecznie wygrać grupę B (czego im życzę) i awansować do I ligi, to czy chcieliby mieć też rezerwy w 2 lidze, jakie to byłyby koszty? W 2 lidze zostało parę kolejek i w play offach jeszcze może zagrać AZS Opole. |
|
|
Fox |
Wysłany: Pon 20:28, 04 Lut 2008 Temat postu: |
|
oooooooooo szit :/ |
|
|
ciziak |
Wysłany: Pon 19:38, 04 Lut 2008 Temat postu: |
|
Co do baraży, (to proszę mnie wyprowadzić z blędu lub też nie):
Pogoń Prudnik w II lidze jest na 3miejscu a 4pierwsze drużyny grają w play off's o I ligę wniosek z tego taki, że najbliższy mecz z Pogonią II Prudnik jest meczem o udział w barażach o II ligę. Wszyscy już myśleli że po wygranej z Mechnicami Start ma pewny udział w barażach ale nie jest to takie pewne. Wystarczy przegrać u siebie z Prudnikiem różnicą 9pkt i Pogoń zrówna się z nami punktami ale bilans małych punktów w bezpośrednich meczach będzie dla nas niekorzystny. Tak więc w sobotę mecz wszystko. Ogi mam rację? |
|
|
dziad |
Wysłany: Pon 13:50, 04 Lut 2008 Temat postu: |
|
Jak dla mnie ten artykul ze strony kapitana druzyny Olesna to po prostu kpina...Wydaje mi sie, ze ktos tu nie potrafi z honorem przegrywac i w prasie szuka rewanzu, by obrocic ten mecz w "gale boksu".
Gratulacje za kolejne zwyciestwo i szanse gry w barazach! Pamietajcie tylko, ze w walce z druzynami ze slaska bedziecie musieli wspiac sie na wyznyny waszych umiejetnosci
Pozdro! |
|
|
Niemilas |
Wysłany: Pon 8:33, 04 Lut 2008 Temat postu: |
|
To znaczy że trzeba będzie wygrać z Prudnikiem?? |
|
|
Tom |
|
|
Peter Basket |
Wysłany: Pon 0:21, 04 Lut 2008 Temat postu: |
|
Meczu z Olesnem nie widziałem, artykuł przeczytałem, powiem tak: dobrze, że jest coraz głośniej o III lidze opolskiej w prasie, lepsza taka relacja niż żadna.
Kamil B. całkiem sympatyczny zawodnik Olesna faktycznie się trochę poużalał, widać musiało być ostro, ale na pewno z obu stron. Byli jednak sędziowie może za dużo pozwolili, ale nikomu nic się nie stało, a wygrał silniejszy zespół (pewno i fizycznie). Taka jest teraz koszykówka, bez kontaktu to w siatkówkę można pograć.
Zawodnikom z Olesna przypomnę jak załatwili (oczywiście nie specjalnie) w poprzedniej rundzie u siebie Andrzeja Gruszkę z Mechnic. Chłopak gra już co prawda bez maski, ale jak znam jego możliwości (a znam bo 5 lat grał u mnie w Ozimku) to do tej pory nie wrócił do formy. |
|
|
Niemilas |
Wysłany: Nie 23:42, 03 Lut 2008 Temat postu: |
|
Brzęczek - od początku spotkania sprzedał łokcie, a jak sam kilka dostał to sie "popłakał" w gazecie. |
|
|
Tom |
|
|
Gość |
Wysłany: Nie 21:43, 03 Lut 2008 Temat postu: |
|
do wtorku!!! dzięki za mecz PANOWIE!!! :]
Macieju.... :] kiedy wielki come back??
pozdro for Dream Team Gutyń!!! |
|
|
Tom |
Wysłany: Nie 21:06, 03 Lut 2008 Temat postu: |
|
Witam drużynkę,
dzięki Peter za gratulacje w imieniu całego teamu,
nareszcie odezwał się też Król Maciuś Holenderski, niezmiernie nam miło.
No i udało się, cel osiągnięty, choć jeszcze przed nami trudne spotkanie z Prudnikiem, ale w Tartaku przegraliśmy tylko raz i to się nie może zmienić!
Na podsumowanie jeszcze przyjdzie czas, a tymczasem wróćmy do meczu z Mechnicami.
Nie był to dla nas trudny mecz, wydaje się, że Harlemowcy wypadli słabiej niż w meczu u nas, co dodatkowo ułatwiło nam zadanie.
Jeśli chodzi o naszych zawodników:
Fox - dobry mecz, czasem więcej satysfakcji jest, gdy w wyniku Twojej obrony przeciwnik popełni błąd, niż zdobycz punktowa, a te śmiałe wejścia pod kosz i punktowanie - tego musisz nauczyć Dava...
Miłosz - Ty chyba musisz grać na dole w obronie, bo a ataku zdecydowanie więcej trafiasz - jednym słowem udany mecz!
Gumiś - coraz lepiej poczynasz sobie pod koszami, a żeby nie było nudno - zrobiłeś sobie konkurs "wsadów". Myślałem, że najlepsza akcja III ligi to Twój pokazowy wsad w meczu z Olesnem, ale myliłem się - tym razem przeszedłeś sam siebie. Boje się, że podniosą kosze na 3,50m.
Ogi - widać było ochotę do gry i parcie na punktowanie, czyli tutaj bez zmian, poza tym - pokazowe - myśliwskie kontry i pewne wejścia, tylko ta obrona czasem nie wyraźna.
Ciziak - świetny występ, jeśli chodzi o skuteczność, ale też widoczny brak treningów i obycia z piłką. Z tym, że wszystko jest do nadrobienia, oby czas pozwolił. Dostałeś nawet cichą pochwałę od trenera za wyrachowaną grę w ataku.
Dave - dlaczego nie trafiasz spod kosza, po swoich własnych 4 zbiórkach i dobitkach?????? Jedyny raz kiedy na pewniaka wyszedłeś w górę i trafiłeś spod kosza to moment po syrenie końcowej meczu i sędziowie już nie zaliczyli punktów. Stwierdzam więc, że nadal boisz się gry w bezpośrednim kontakcie z przeciwnikiem. Szkoda, że zapominasz o swoim wzroście, przecież to duży atut.
Siwy - dobra gra, dużo asyst, zbiórek i są też punkty. Podpora drużyny w obronie i w ataku.
Marky, J23, W.Kowalik - nadal zerowa skuteczność, a tyle było szans...szkoda, bo każdy punkt dodałby Wam więcej pewności siebie.
Ja też nie zagrałem tego, co bym chciał, bo zbyt dużo miałem zepsutych akcji, wydawało by się 100%, ale nie można grać skutecznie, jeśli się myśli o bólu w stłuczonych żebrach oraz jak uniknąć kontaktu z rywalem. Jutro idę do lekarza, bo nie sposób tak dalej grać.
W każdym razie mecz wygrany, a był to ważny mecz, tym bardziej ten fakt cieszy. Do wtorku! |
|
|
Miłosz |
Wysłany: Nie 15:41, 03 Lut 2008 Temat postu: |
|
Fajny w miarę meczyk wyszedł nam.
W pierwszej kolejności chcę pochwalić Grzesia, czyli młodego. Pokazałeś się z jak najlepszej strony. Kilka razy zaliczali straty no i punkty rzucałeś nie bojąc się wejść pod kosz. Opanowaliśmy całkowicie naszą deskę a i pod ich koszem nie było najgorzej. Po zimnym prysznicu na początku wzięliśmy się do roboty i na efekty nie trzeba było długo czekać. Ogi w swoim stylu walił kiedy chciał i jak chciał-stąd punkty. Ni było bata na Ciebie Ogi-gratulacje. Gumiś po prostu przeszedł samego siebie. Zwłaszcza dunk jak wleciał w obronę i załadował-mi kopara opadła a znam Gumisia nie od dziś. Najbardziej spektakularna akcja tej ligi chyba to była. Siwy zbierał i przepychał się pod dechami i mieli z nim problem. Jak Siwy walczy na dechach to jest z nami dobrze:): Dawid tez nie stał bezczynnie pod koszem i kilka zbiórek zaliczył. Tom grał mimo bólu i z kontuzją. Jak przystało na kapitana dał przykład że gra się do upadłego. Widziałem kilka razy że doskwiera mu kontuzja a mimo tego zacisnął zęby i grał dalej. Brawo Tom! Kolejny cichy bohater to Marek. 4/4 rzuty 8pkt. Jak automat do rzucania. Mimo kłopotów z kolanami punktował. Dzięki Marek-mam kilka asyst na Tobie:): Najbardziej mi żal, że że Janek nie zapunktował mimo kilku okazji. Należą Ci się te punkty jak nikomu innemu. Ważne że nie pękasz i wchodzisz. Tak 3maj i będzie dobrze! 50'Mark jeszcze zapunktuje-wierzę w niego bo ma ku temu predyspozycje. Ogólnie wynik bardzo wysoki i nikt nie przypuszczał że taki będzie przed meczem. Chłopaki z Mechnic mają potencjał i będą groźni w następnym sezonie. Chciałbym podziękować naszym kibicom za doping-graliśmy jak u siebie. A na mnie osobiście mobilizująco działa zawsze Koniu! Gratulacje dla całego teamu-Baraże chyba już będą nasze czego nikt nie zakładał przed sezonem! Do wtorku |
|
|